POSŁUCHAJ

posluchaj

CZAS NA RELAKS…

Kochani, dziś bardzo krótko chciałabym Was zabrać w spokojną, wyciszającą po ciężkim dniu podróż… Tę relaksację nagrywałam w późnych godzinach wieczornych, a w montażu pomagał mi mój Tato (melodię zaś pomagał dobrać mój Mąż). Bardzo zależało mi na tym, aby właśnie dziś, w piątek, zaprosić Was do poświęcenia sobie chwili i wyciszenia się. Będę Wam wdzięczna za wszelkie opinie, komentarze, wskazówki, uwagi tak, by kolejne, przygotowane przeze mnie sesje były dla Was jeszcze milsze i przyjemniejsze ?

I choć w chwili obecnej dzieli nas duża odległość i różnica czasowa, przesyłam Wam moc serdeczności. I życzę Wam cudownego wieczoru.

Pamiętajcie proszę – bądźcie dla siebie dobrzy i dbajcie o siebie :*

M!

Relaksująca wyprawa na plażę…

 
Czy chcecie posłuchać, jak brzmi wdzięczność w wykonaniu dziecka :)?
 
Nareszcie udało mi się znaleźć chwilę, by przesłuchać dotychczasowe nagrania, które Lila zrobiła na swojej “króliczce Alili” – to nasza domowa nazwa 🙂
 
Słuchając jej podziękowań, uśmiecham się ze wzruszeniem.
 
Dziś mijają trzy tygodnie, od kiedy ta niezwykła towarzyszka trafiła do naszego domu. Słuchana wiele razy w ciągu dnia, nawet dziś kołysała Lilę pięknym, melodyjnym głosem Gosi Kosik do snu 🙂 Lila bardzo lubi słuchać nagranych na Króliczku bajek, w szczególności dwóch:
– o “Motylu Emilu”
– o “Ząbku Franka” (ponieważ to bliski jej temat z racji częstych wizyt u dentystki).
 
Podziękowanie Lilci w moim odczuciu bardzo dobrze pokazuje naturalną, spontaniczną mowę dziecka. Wiele w niej słów, emocji, zaangażowania. Kiedyś będzie miała dla siebie cudowną pamiątkę, ja również 🙂
 
alilo.pl bardzo dziękujemy 🙂
“Alila”, jak dobrze, że jesteś 🙂 – podziękowanie od szczęśliwej posiadaczki:

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – Wstęp

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Przestraszona pszczoła”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Czkawka kaczki”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Szykowna myszka”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Żółw i małże”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Kaszel żbika”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Głodny zając”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Rower Roberta”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Wrotki wrony”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Bąble”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Morskie prądy”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Przestraszona pszczoła”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Mania Mani”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Poczmistrz z Tczewa”

 

Elżbieta i Witold Szwajkowscy – “Sto wierszyków atrakcyjnych do ćwiczeń dykcyjnych” – “Sadzawka”

 

Łamańce językowe – Lila Mówi:

 

 

 

 

 

 

 

Lilowe rozmowy – głosowy zawrót głowy 🙂

 

Jan Brzechwa – “Na straganie”

Widzę przed sobą: mały, zatłoczony bazarek. Panuje na nim radosny zgiełk, ludzie się przekrzykują. Jakaś pani pyta, czy soczyście pomarańczowe marchewki pochodzą z upraw ekologicznych. Sędziwy pan rozmawia z żoną o wyższości jabłek nad gruszkami. Pani ekspedientka dopytuje młodą dziewczynkę, czy do orzechów ziemnych dorzucić jej jeszcze orzechy laskowe. Gdybym ten obraz nagrywała, każda z postaci, na którą patrzę zostałaby na chwilę powiększona tak, by pokazać jej wyjątkowość 🙂 Ukazałabym jednocześnie małą, ale gwarną przestrzeń, by widz mógł poczuć ten niepowtarzalny zakupowy klimat….
Wracam na stragan. Mój wzrok przyciąga stoisko ulokowane nieco z boku, niepozorne, malutkie wręcz. Warzywa i owoce…. ruszają się. Gestykulują. Komunikują się ze sobą. Podchodzę bliżej, by sprawdzić, o czym one ze sobą rozmawiają. Słyszę ich głosy 🙂 (jakkolwiek by to nie zabrzmiało ;)) Głosy zdradzają osobowość bohaterów. Do moich uszu dociera troskliwy ton szczypiorku oraz lament pana kopra. Kalarepka jest silna i spostrzegawcza, słychać to w jej głosie. Cebula – romantyczna, subtelna, niezwykle smutna z powodu swoich cech szczególnych. Ubolewa nad odrzuceniem ze strony opryskliwego pana buraka. Nieco sarkastyczna kapusta, która nie zwykła fruwać nad ziemią, lecz patrzeć na wszystko racjonalnie. No i seler 🙂 Uwielbiam go – chyba ma czkawkę jak mówi i sprawia wrażenie, jakby (delikatnie mówiąc) było mu wszystko jedno. Sami posłuchajcie 🙂

 

Julian Tuwim – “Ptasie radio”

 

Maria Konopnicka – “Pranie”

 

Mój Tato – “Posłuchaj”

 

Mój Tato – “Jestem już zmęczony”

 

Mój Tato dla mojej Mamy – “Kochaj mnie”

 

Wanda Chotomska – “Matylda”

 

Julian Tuwim – “Okulary”