Na PIWKO

Od pewnego czasu Lila ma kilka ulubionych zabaw, które w wolnym czasie często odtwarzamy i utrwalamy. Należą do nich zabawa w: sklep, lekarza, przedszkole oraz wizytę w restauracji. Ta ostatnia ma miejsce zarówno w domu, jak i na placu zabaw. W restaurację można bawić się wszędzie 🙂 Któregoś razu, kiedy to ja byłam kelnerką, zasugerowałam Lilci, że byłam tak pracowita i pomocna, że należałby mi się napiwek, czyli pewna nagroda za dobrą pracę. Lila, jak się okazało, na długo to zapamiętała….

Kiedy podczas wizyty w “prawdziwej restauracji” przyszła pora na uregulowanie rachunku, Lila zbliżyła się do mojego ucha i powiedziała nieco konspiracyjnie:

– “Mama…. Może damy pani kelnerce na piwko? Jeszcze nigdy nie dawałam nikomu na piwko” 🙂 🙂 🙂

Co prawda…. to prawda…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *