• Na mówienie “kocham cię” nigdy nie jest za wcześnie. Może jedynie być za późno….

    Ta myśl towarzyszy mi często wieczorem, kiedy odprowadzam córkę do krainy snów. Najczęściej w trakcie czytania przerywam na chwilę i mówię jej, że bardzo ją kocham i cieszę się, że jest. Robię to również wtedy, gdy ona już zaśnie. Gaszę lampkę, całuję ją w czoło lub policzek i przypominam: “Kocham cię Lilciu. Śpij dobrze i spokojnie.” Nawet jeśli już śpi, to czuję, że jej uszy przyjmują dźwięk i mózg przetwarza te słowa. Myślę , że dobrze jest mówić o tym, że się kocha. Dziecko, męża, rodziców (jeśli oczywiście czujemy, że kochamy). Dobrze jest patrzeć na siebie z serdecznością. Można ją dostrzec w pełnym aprobaty, sympatii i ciepła spojrzeniu, którego potrzebują…