Warto wstąpić do Klubu 2%
Dziś chciałabym Wam polecić rewelacyjną grę, której posiadaczami staliśmy się przez przypadek w okresie sklepowych wyprzedaży. Pewnego dnia, gdy staliśmy w naszym trzyosobowym składzie w długiej kolejce do kasy, zauważyłam napisane czerwoną, rzucającą się w oczy czcionką hasło: “50% mniej”. Od razu sobie pomyślałam: “Szkoda by było przegapić taką okazję, może to być coś ciekawego”. Rzeczywiście, jak się później okazało “Club 2%” to gra nie tylko dla dzieci, ale również dla dorosłych. Próbując ułożyć bohaterów na właściwym miejscu niejednokrotnie musiałam się natrudzić. Bywało, że musiałam wprowadzać poprawki, bo inaczej odczytałam podpowiedzi zawarte na dołączonych kartach.
Gra składa się z pięciu niebieskich domków, które w zależności od wybranego przez nas stopnia trudności można łączyć (zaczyna się od trzech złączonych ze sobą domków a kończy na połączonych pięciu).
Do gry dołączone są 84 karty z zadaniami, za pomocą których układamy bohaterów w odpowiedniej kolejności i relacji względem siebie (jedna strona karty) oraz odpowiedziami (druga strona karty do użycia w momencie, gdy poukładamy bohaterów tak, jak zdecydowaliśmy na podstawie uprzednich wskazówek).
Są dwie grupy różnokolorowych bohaterów:
– ludzie
– zwierzęta
Na początku w trzech połączonych domkach można układać:
– samych ludzi
– ludzi wraz ze zwierzętami
Gdy pierwszy stopień trudności zostaje opanowany, dodajemy kolejny domek i (analogicznie) układamy najpierw samych ludzi, po czym na kolejnych kartach dokładamy jeszcze zwierzęta.
Najtrudniejsze są karty zawierające zadanie, w którym musimy w pięciu domkach ułożyć obok siebie ludzi a pod nimi zwierzęta. Można pobłądzić, jednak trenowanie umysłu, jakie ma miejsce pod czas tej gry jest ogromne. 4.5 – letniej Lilci ta gra bardzo przypadła do gustu. Poziom pierwszy wykonuje ze sporą wprawą i widać, że już rozumie, na czym polegają poszczególne polecenia (“postacie nie są sąsiadami” – czyli nie są obok siebie, “postać A mieszka po prawej stronie od postaci B”, “postacie mieszkają w tym samym domku” – czyli jedna jest na górze, a druga na dole). Dodatkowo, gdy zmagam się z wyjątkowo trudnymi zadaniami, Lila pierwsza zgłasza się do pomocy i próbuje rozwikłać właściwe położenie poszczególnych bohaterów. Dzięki tej grze można dbać o dobrą współpracę poszczególnych osób, jak również o wesołą atmosferę.
Ta gra jest idealna do ćwiczenia:
– koncentracji uwagi,
– logicznego myślenia,
– stosunków przestrzennych (nad, pod, obok),
– stron (prawa, lewa)
– pamięci
– utrwalania kolorów
Pomimo faktu, iż gra jest dedykowana dzieciom od 4 roku życia, uważam, że poziom pierwszy można ćwiczyć już z 3 – latkami, pomagając im utrwalić kolory, mowę (podpytując np. jakie odgłosy wydaje dane zwierzątko i wspólnie bawiąc się dźwiękiem – Lila cały czas bardzo to lubi).
Dodatkowo daje kolejną szansę na miłe, wesołe, rodzinne spędzanie czasu ciesząc się sobą i zacieśniając więzi. Polecam serdecznie 🙂
2 komentarze
Och!Wychowanie
Ja także jestem wielką fanką gier, zwłaszcza takich, do których możemy zasiąść całą rodziną. Nie tylko gimnastykujemy umysły, ale też obcujemy ze sobą, zacieśniamy więzy, pogłębiamy relację. Gry, którą prezentujesz nie znałam wcześniej, jednak widzę, że warto zwrócić na nią uwagę, dzięki za podpowiedź 🙂
mowosfer
Och!Wychowanie polecam, polecam i jeszcze raz polecam 🙂 Przy tej grze na pewno nie będziesz się nudzić 🙂